środa, 8 sierpnia 2012

Z rana

Cześć!

Dziś wstałam jakoś po 11. Zaraz lecę zjeść śniadanie i idę z mamą na zakupy. Może wreszcie wpadnie mi w oko jakaś porządna torebka. Jak mówiłam wczoraj, być może dzisiaj ( bądź jutro ) przyjedzie do mnie Dagmara. Muszę znów wyciągnąć ją na miasto, na deser lodowy. Nie jestem pewna, czy da się namówić, bo po ostatnim wyjściu nie mogłyśmy patrzeć na lody przez dłuuugi czas.
Dobra, idę zjeść i ''spotkamy się'' później.
Pa!

2 komentarze:

  1. poszukaj w housie jakiejś torebki :) ja właśnie tam często kupuję:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze!
Pozdrawiam, Eingharp!