sobota, 18 sierpnia 2012

Pogorzelica

Hej hej!

Zapewne w tym momencie, zważając na to, że jest  ( mam nadzieję, że post dodał się o przewidzianej godzinie ) 12, jesteśmy albo na plaży i grzejemy się na kocu, a w uszach dźwięczą nam odgłosy fal uderzanych o brzego, albo leje deszcz i siedzimy w domu. ;) Osobiście z całego serca liczę na to pierwsze. Mam nadzieję, że Wam czas dobrze mija. Z pewnością w Pogorzelicy robię mnóstwo zdjęć i po powrocie je tutaj wstawię. Być może niedługo wybiorę się do kafejki internetowej, a być może już byłam i coś tam napisałam. Tego nie wiem.  W każdym razie postaram się ze dwa razy odwiedzić to miejsce, jeśli znajdę czas. :)
Teraz siedzę w domu, a za oknami robi się już ciemno. Pomyślałam, że lepiej będzie, jak napiszę tego posta dzisiejszego wieczoru, bo jutro nie wiem, czy znajdę czas na dwa posty.
Będę już kończyć.
Papa!

1 komentarz:

  1. Hej. : ) Świetny blog. Zapraszam do mnie: ukladanka-zycia.blogspot.com, jeśli zostawisz po sobie komentarz z linkiem do swojego bloga oraz zaobserwujesz chętnie się odwdzięczę. ; )

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze!
Pozdrawiam, Eingharp!