Dzisiaj jedziemy na lagunę ( do parku wodnego ). Na szczęście jedzie z nami Martyna, bo gdyby nie ona to za bardzo nie miałabym towarzystwa. Jedynie mój tata z młodszą siostrą, ale dobrze jest mieć kogoś w swoim wieku. ;) Zaraz idę do niej zadzwonić, żeby przyszła trochę wcześniej to jeszcze gdzieś wyjdziemy. Siedziałam przez cały tydzień w domu, bo Martyna była po za miastem i nie miałam z kim wyjść, a do dalszych znajomych jakoś nie chciało mi się dzwonić. Hehe, dzisiaj nareszcie udało mi się wstać tak, jak mi budzik nakazał. :D Od kilku tygodni ustawiam go sobie na godzinę 9:00 tylko po to, aby nie zalegać do 12, ale wstać trochę wcześniej. Zazwyczaj kończy się to tak, że budzik się drze, a ja go wyłączam i dalej idę spać. Kiedy potem wstaję jest już ok. 11 lub 12. Koszmar. Nie lubię tak długo spać, ale dzisiaj jakoś się przemogłam i wstałam wcześniej. Od razu mówię, że z laguny nie będzie żadnych zdjęć, bo oczywiście aparatu nie wniosę, ale to nic. Może jak wyjdę z Martyną to coś porobię, a znając mnie to na pawno. :)
Wczoraj pomalowałam sobie paznokcie na dwa różne ''przeciwne'' kolory. I jak?
lewa ręka
prawa ręka
Hmmm... teraz pewnie obejrzę ze dwa odcinki ''Dwóch i Pół'' ( polecam, genialny serial ), a potem nie wiem. Potem chyba zadzwonię do Martyny, bo możliwe, że jeszcze śpi. :)
To papa!
fajne pazurki :) Baw się dobrze ;d
OdpowiedzUsuńmiłego oglądania ;d
OdpowiedzUsuńfajne paznokcie
ciekawe paznokcie:) zapraszam do mnie do sklepu:) http://e-sklepik.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńMiej zabawy :)
OdpowiedzUsuńmiłej zabawy ;) a pazurki jakoś inaczej sobie wyobraziłam:)
OdpowiedzUsuń