Hi!
Co tam u Was? Bo u mnie nawet. Dzisiaj w szkole mieliśmy zdjęcia klasowe. Fotograf praktycznie nie z tej ziemi. Kiedy podczas robienia zdjęć zaczął robić do nas głupie miny nikt już nie mógł się opanować i zachować powagi. Zrobiłam sobie dodatkowo zdjęcie z Weroniką i grupowe z Weroniką, Wiktorią i Kaśką. Mieliśmy też kolejne zajęcia artystyczne i było całkiem fajnie. Zastanawiam się nad zapisaniem się na kółko wokolne, ale chyba narazie się wstrzymam. Za każdym razem hamuje mnie perspektywa publicznego wystąpienia. Mam taki wewnętrzny strach, że coś by mogło pójść nie tak. Kocham śpiewać, ale chyba nigdy bym się nie odważyła zrobić coś takiego, jak wystąpienie przed publicznością. Może kiedyś to przezwyciężę, ale nie mam pojęcia kiedy. :) Dzisiaj mam zamiar zabrać się powoli za rysunek, ale mam sporo roboty, więc nie wiem, czy mi to wyjdzie.
Muszę już kończyć, papa!
Eingharp
haha nigdy nie lubiłam zdjęć klasowych :D
OdpowiedzUsuńNo czasami sztywne zdjęcia wychodzą. Na szczęście teraz możemy mieć zwyczajne ciuchy, a nie galowe ubiory.
OdpowiedzUsuńKurde jak ja bym chciała zdjęcie klasowe! Zawsze sie coś przy jego robieniu wydarzy, albo ktoś je zepsuje głupią miną:p Dawno do ciebie nie wchodziłam, ogólnie dawno jakikolwiek blog czytałam. Szkoła mnie wykańcza. Chociaż przynajmniej się nie nudzę, w weekendy za to jestem jakaś nieprzytomna nie wiem czemu, może dlatego, ze później wstaję i nie zdążam się wybudzić? W moim przypadku to możliwe, mam tak, ze jak przezwyczaję się do wczesnego wstawanie to jak w jakiś dzień wstanę później to potem jestem "mulnięta" :p
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie http://kimikano.blogspot.com/ :3
zapisz się ;d raz się żyje ;)
OdpowiedzUsuńja nie wspominam specjalnie miło swoich zajęć artystycznych...