Hej!
I jak tam, jak minął pierwszy dzień w szkole? Właściwie to pierwszy dzień jest jutro, ale wiecie, dzisiaj apel, spotkanie ze znajomymi itp. więc można to nazwać pierwszym dniem. ;) U mnie bardzo dobrze. Kiedy zobaczyłam moich znajomych od razu humor mi się poprawił. Wiadomo, nie da się lubić wszystkich i jest kilka osób, za którymi nie przepadam, ale moje koleżanki to co innego. Już w klasie, podczas rozdawania planu robiłyśmy sobie jaja z Weroniką. Może to dziwne, ale tak jakoś nie mogę się doczekać jutrzejszego dnia. Plan mam nawet dobry. Wtorek zaczynam dwoma wf-ami. Nie przeszkadza mi to, ponieważ nawet lubię ten przedmiot. Tym bardziej, że uczy nas nasza wychowawczyni, a to naprawdę fajna babka. :) Po rozpoczęciu poszłyśmy z Ósemką ( koleżanką ) do Columbus Caffe i kupiłam sobie mrożoną herbatę. Ogólnie nie przepadam za herbatami i zazwyczaj ich nie piję, ale ponieważ było gorąco, a nie było nic innego zimnego do picia, postanowiłam zaryzykowć. I uważam, że zrobiłam słusznie. Herbata była przepyszna. Wzięłam napój na wynos, a kiedy dochodziłam już prawie do przystanku zorientowałam się, że nie mam swetra. Więc szybko, zasuwałam z powrotem do Columbusa i naszczęście go tam znałazłam. xD Potem uznałam, że jest taka ładna pogoda, że szkoda tłuc się tramwajem i wróciłam piechotą. Ze szkoły do domu mam jakieś 40 minut, ale przygrzewające słoneczko i słuchawki w uszach mi to wynagrodziły. Zresztą, gdybym nie chciała to bym nie szła, ale naprawdę miałam ochotę się przejść. :-) Po drodze wstąpiłam do podstawówki, gdzie kończył się apel Zuźki, a potem razem z nią i moją mamą wróciłyśmy do domu.
Dzisiaj pewnie będę musiała iść trochę wcześniej spać, więc pewnie nic nie obejrzę, ale naszczęście są jeszcze weekendy. xD
Miłego popołudnia, papa!
Och, pierwszy dzień szkoły to zawsze koszmar, taki przedsmak długi godzin nauki...
OdpowiedzUsuńhttp://odbiciewblekitnychoczach.blogspot.com/
Pierwszy dzień w szkole wypadł u mnie bardzo pozytywnie ! : ))
OdpowiedzUsuńja bym spanikowala jakbym zgubila sweter :D
OdpowiedzUsuńu mnie podobnie ;d także byłam w kawiarni, ale w innej ;d
OdpowiedzUsuńDobra rzeczywiście ta herbata? Bo ja tylko na szejku byłam, a tak wogóle to jakoś tam nie chodzę.
OdpowiedzUsuń