Hello!
Obecnie jestem na wsi, u mojej babci i jestem bliska zamarznięcia... No dobra, przesadzam. Dzisiaj temperatura w domu jest nawet znośna, ale wczoraj nie było tak fajnie. Uwierzcie mi, siedziałam w trzech bluzkach (w tym jedną pożyczyłam od taty xD) i bluzie i dalej mi było zimno. Zazwyczaj o tej porze roku na dworze jest cieplej, niż w domu, ale na moje nieszczęście wczoraj było inaczej. Był moment, kiedy latałam z domu na podwórko, bo już sama nie wiedziałam, gdzie jest cieplej, a gdzie zimniej. No, ale dzisiaj już wracam do domu, a od jutra muszę trochę poogarniać moje lekcje i naukę. Miałam w planach wyjście do kina, ale plany niestety uległy zmianie i prawdopodobnie jutro przejdę się tylko na pocztę po znaczki (mam do wysłania dwie kartki i dwa listy). Chociaż może odwiedzę jeszcze galerię handlową, niechętnie i to bardzo, bo nie lubię takich tłumów, ale upatrzyłam sobie bardzo fajną torbę i chyba jutro pójdę ją wreszcie kupić. Z uganianiem się za butami skończyłam, bo jestem już tak wkurzona, że nawet nie wiem od czego zacząć. Nie życzę nikomu takiego samego problemu. Zważając na to, że ja mam numer buta 35, a czasem nawet 34 to raczej ciężko mi kupić sobie jakieś fajne buty i to żeby były dostosowane kolorystycznie itd. do mojego wieku. No niestety, ale póki co skończyłam na stoiskach dziecięcych. Numer 35 i koniec, nic z tym nie zrobię. Jest to dla mnie dość duży problem, bo od miesiąca łażę i łażę za butami i nic. Była nawet taka sytuacja, że baleriny 34 były na mnie za duże!
No, ale zmieńmy temat na jakiś bardziej przyjemniejszy, niż użalanie się nad swoim numerem buta.;) Wczoraj byliśmy na zakupach w Stargardzie i zajechaliśmy na chwilę do Lidla. xD Tam razem z siostrą napadłyśmy na dział z pieczywem, bo byłyśmy tak głodne, że masakra. Nabrałyśmy sobie przeróżne rodzaje ciastek, bułek i innych wypieków.:) Najlepsze jest to, że połowę zjadłyśmy w drodze powrotnej.
A dla mnie dzień dzisiaj zaczął się dość późno, bo obudziłam się dopiero o w pół do pierwszej. xD Dlatego też teraz idę się trochę ogarnąć a do Was zajrzę później.;)
Pa!
ciekawy blog, zapraszam do mnie :D
OdpowiedzUsuńJej, bardzo miło mi to słyszeć.:D Na pewno wpadnę do Ciebie na bloga.
OdpowiedzUsuńW Lidlu są najlepsze croissanty ;)
OdpowiedzUsuń