Moja siostra jest super... Ale tak na serio. No bo, kto by nie chciał mieć siostry, która nie daje się nawet spokojnie wykąpać. No na przykład dzisiaj. Siedzę sobie spokojnie w łazience, a ta prawie leży pod drzwiami i wali w nie (być może głową), tak że mam ochotę ją zabić. Aby już następnym razem móc się normalnie wykąpać, podjęłam desperacką próbę oduczenia mojej kochanej siostry takiego zachowania. Mianowicie wrzuciłam ją w piżamie do wanny... No dobra, nie wrzuciłam, bo moja mama wyrwała ją z moich szpon i siłą wywlokła z łazienki, ale gdyby nie to, to Zuzia by sobie dzisiaj popływała. Tak, czy siak ma na mnie focha odkąd wyszłam z łazienki i jakoś nie bardzo mi to przeszkadza. Jutro postawię amstaffa pod drzwiami... albo zostawię klamkę pod wysokim napięciem (^^). Jakieś pomysły? xD
Idę szukać psa... i elektryka, który załatwi mi tą klamkę...
Hahah :) Niestety nie mogę postawić się na twoim miejscu bo jestem jedynaczką :). Zawsze mażę o starszym bracie :P Zapraszam do mnie: http://anotherverra.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńTeż zawsze chciałam mieć starszego brata.:)
UsuńCo do poprzedniej notki to czytałam całą serię Jutro i na prawdę warto ! :)
OdpowiedzUsuńWspółczuję Ci, no ale to w końcu dziecko :D
OdpowiedzUsuńNo właśnie wcale nie takie dziecko, bo ma prawie 10 lat! ;D
UsuńJa mimo wszystko cieszę się ze mam siostrę,nawet jesli czasem sie nie dogadujemy ;)
OdpowiedzUsuńzapraszam
Serio pisałaś tego posta tak późno? Wg mnie mogłabyś uruchomić coś w rodzaju systemu który sprawi że spadnie wiadro z lodowatą wodą. ;D
OdpowiedzUsuńPomyślę nad tym...
Usuńdobree :D :D
OdpowiedzUsuń