niedziela, 3 lutego 2013

w restauracji

Hello!
Dzisiaj wraz z rodzicami i siostrą byłam w restauracji na pysznych pierogach ruskich.:) Niedaleko znajduje się też mały kiosk z pamiątkami ze Szczecinem i dokupiłam jeszcze dwie, wyjątkowo ładne pocztówki. Mówiąc "wyjątkowo" mam na myśli to, że praktycznie każda pocztówka jest niepowtarzalna i nie ma takiej, która by mi się nie podobała, ale te kupione dzisiaj przeze mnie, a zawłaszcza jedna mają w sobie coś bardzo wyjątkowego. W najbliższych dniach postaram się wrzucić zdjęcie. Mam też zdjęcia z dzisiejszego "wypadu", ale nie mam siły iść na górę, do pokoju po kabel USB, więc wrzucę je kiedy indziej.;) Przepraszam, ale jestem na prawdę zmęczona.;)
Życzę miłego wieczoru.
Papa!

4 komentarze:

  1. Uwielbiam pierogi, wchłaniam 8 wielkich jak dobrze pójdzie za jednym razem :D

    OdpowiedzUsuń
  2. nigdy nie byłam w Szczecinie :/
    też mam czasem uczucie takiego wielkiego zmęczenia...

    OdpowiedzUsuń
  3. Mniam! pierogi ruskie :> Zjadłabym chętnie :3

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze!
Pozdrawiam, Eingharp!