piątek, 12 kwietnia 2013

odpoczynek przed burzą

Hej!
Wreszcie zebrałam się, żeby coś napisać. Postaram się więcej nie zostawiać bloga na tak długi okres czasu. Jeżeli tylko dam radę, będę pisać codziennie.:)
Pogoda powoli wraca do normy, a ja przed komputerem spędzam z dnia na dzień coraz mniej czasu. Nie przejmuję się. Wręcz przeciwnie, mogę powiedzieć, że nawet jestem dumna z siebie, że nie ograniczam swojego czasu wolnego jedynie do siedzenia przed laptopem. Ostatnio dużo czytam. Skończyłam wreszcie piątą część Harry'ego Pottera i zaczęłam szóstą. Jednak niektóre książki potrafią niesamowicie wciągnąć człowieka.:D A jaka jest Wasza ulubiona?
Pomimo tego, że mamy już weekend, szanse na to, że przez te dwa dni trochę sobie odpocznę są raczej minimalne. W przyszłym tygodniu mam trzy sprawdziany i pięć kartkówek. Codziennie jest coś. Krótko mówiąc; nauka, nauka i jeszcze raz nauka. Już mnie to przeraża...
Ale, jak uwzględniłam w tytule, żeby trochę odpocząć psychicznie i poprawić sobie humor przed czekającym mnie huraganem prac domowych i nauki wybrałam się na małe zakupy. Kupiłam kurtkę skórzaną, na którą od dawna polowałam oraz kolczyki. Oprócz tego weszłam też do empiku po kolejną kartkę. Czy któreś z Was się orientuje, jak to jest z tym postcrossingiem, że prawie cały czas trafiam na te same państwa, do których wysyłałam już pocztówki. Można jakoś urozmaicić to losowanie państw? (Uprzedzam, że zaznaczyłam już na swoim profilu w ustawieniach, że chcę większej różnorodności w losowaniu krajów.) Mimo wszystko kartka, którą dzisiaj kupiłam bardzo mi się podoba. A Wam?

 pocztówka, jak się przed chwilą okazało trafi do Niemiec :)

kolczyki - jak widać na zdjęciu po bardzo okazyjnej cenie :D

Planów na wieczór jako takich nie mam. Pewnie skończy się na obejrzeniu kilku odcinków Niekrytego Krytyka, a potem na czytaniu książki.:)
Dobranoc! :)

5 komentarzy:

Dziękuję za wszystkie komentarze!
Pozdrawiam, Eingharp!