sobota, 13 października 2012

Jednak lece!

Hej!
Zdecydowałam, że jednak polecę na tą wycieczkę. Uznałam, że będę po prostu żałować, jeśli zostanę w domu. Teraz już nie mogę się doczekać. Już mnie nie obchodzi jak tam dotrzemy. Możemy nawet lecieć rakietą. xD Nie, no może trochę przesadziłam, ale jednak samo to, że lecimy samolotem to jakaś przygoda. To nawet chyba lepiej, niż jak byśmy mieili jechać autokarem, bo krócej. Trzy godziny i jestem na miejscu.
Wczoraj była u mnie Weronika. Oglądałyśmy parodię "Egzorcysty". Było super. O osiemnastej przyjechał po nią tata, a ja poszłam do Magdy. Fajnie tak się szło miastem z słuchawkami w uszach. Całe szczęście, że je ze sobą w ostatniej chwili zabrałam, bo nie lubię chodzić sama, kiedy ich nie mam. Zawsze to jakieś umilenie drogi.
Dzisiaj mam zamiar pojechać na Turzyn porozglądać się za jakimiś butami na zimę. Nic więcej narazie nie napiszę, bo za bardzo nie mam o czym, ale mogę zostawić Wam jeszcze link do bardzo fajnej piosenki. Jest jedną z najnowszych. Miłego słuchania. :)
click

Papa!

Eingharp
eingharp-blog.blogspot.com
 

10 komentarzy:

  1. to fajnie :) Ja lubię latać samolotem zawsze jest coś ciekawego :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehe, no mam nadzieję, że to będzie jedno z ciekawszych przeżyć i nie pozostanie w mojej pamięci w postaci trwałego urazu do latania. xD

      Usuń
  2. No i dobrze, że lecisz. Wiesz co, ta piosenka niezła jest. Chyba też sobie dzisiaj obejrzę tą parodię, trochę mi się stęskniło do Zalukaj.pl .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No, piosenka całkiem niezła. Przyznam, że wolę angielskie piosenki, ale ta nutka szybko wpada w ucho i w ogóle bardzo mi się spodobała. :)

      Usuń
  3. to dobrze, że lecisz ;d na pewno to będzie niezapomniana przygoda ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze!
Pozdrawiam, Eingharp!