sobota, 1 czerwca 2013

Dzień Dziecka

Na ogół każdemu kojarzy się to z czymś przyjemnym. W końcu dzieci mogą naciągać rodziców na prezenty nie narażając się na sprzeciw itp. Jednak dla mnie był to dzisiaj koszmar. Nie ze względu na moich rodziców, bo życzenia mi złożyli i nawet prezent dostałam ^^, ale na to co zobaczyłam w sklepie. Galaxy pękało w szwach od rozchichotanych dzieciaków i w ogóle było pełno ludzi. Nie to, że nie lubię dzieci (chociaż ostatnimi czasy dochodzę do tego wniosku), ale jakoś sklepy przepełnione ludźmi w przedziale wiekowym 5-10 lat raczej mnie odstraszają, niż zapraszają do środka. Tym bardziej muszę przyznać, że jakoś dzieciaki z mojej rodziny to nawet lubię, ale jakoś za obcymi nie przepadam. Jestem wredna-wiem.^^ 
Ale jednak Dzień Dziecka to Dzień Dziecka, więc prezent musiałam sobie wybrać. Oczywiście stanęło na książce, o której wspominałam. Zastanawiałam się też nad płytą Green Day, ale jednak zostałam przy książce.:)
Wróciła mi też schiza na psa. Daga, czyli moja kuzynka wzięła sobie szczeniaka, więc na maksa jej zazdroszczę.:) Myślałam też trochę, żeby przygarnąć psa ze schroniska, ale nie wiem, czy byłabym w stanie pojechać tam i patrzeć na te wszystkie zwierzęta. Biorąc dodatkowo pod uwagę fakt, że jeden znajdzie dom, a reszta tam zostanie to już w ogóle serce się kraja. Na razie namiętnie przeglądam wszelkie ogłoszenia o szczeniakach i już nawet nie zwracam uwagi na rasę. Pies to pies. Będę go kochać bez względu na rasę, wygląd i inne rzeczy. 
No i co? Mieliście mi napisać jakieś fajne horrory. Czekam, czekam.;D
Do później!

6 komentarzy:

  1. Rzeczywiście - tłum w Galaxy przekracza normę o.O

    OdpowiedzUsuń
  2. Mi ostatnio wróciła schiza na kota ;d

    OdpowiedzUsuń
  3. Przemyśl dokładnie czy będziesz miała czas dla psiaka. :)
    Ja swoją wzięłam prawie 3,5 roku temu, a obowiązku co niemiara. :)
    Oczywiście odpłaca mi się miłością i swoim głupkowatym zachowaniem.
    Jeśli już, to na prawdę lepiej jakbyś wzięła piesa ze schroniska. Tam możesz któremuś ciepły, kochający dom, czego im zdecydowanie brakuje.

    PS. Zmienię trochę swój blog, ale o weterynarii w nim nie zabraknie. :)
    Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Akurat pod tym względem wszystko jest już przemyślane. Brakuje jedynie psa.:/ Ciągle jeszcze szukam szczeniaka.

      Usuń
    2. W schronisku jest ich mnóstwo. :)

      Usuń
  4. Oj duuzo tych dzieci!
    Ale coz dalam rade
    Pieska tez btm chciala: bedzie mi milo jak zaobserwujesz
    www.kaarina-blog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze!
Pozdrawiam, Eingharp!