poniedziałek, 26 listopada 2012

Decyzja

Decyzja zapadła... Idę ściąć włosy!!!

A tak w ogóle to cześć. :)
No więc tak, rzeczywiście mam zamiar (najprawdopodobniej w czwartek) wybrać się do fryzjera, aby trochę skrócić te moje kudełki. xD Tak naprawdę zdecydowałam się na to, kiedy zobaczyłam jak genialnie wygląda pewna blogerka, właśnie po skróceniu włosów i uznałam, że ja też takie chcę! Już od jakiegoś czasu to za mną chodziło, ale jakoś wcześniej nie miałam odwagi się na zdecydować. Teraz nie ma już odwrotu, bo jestem pewna na 1 000 000 procent, bo obecna fryzura zaczyna mnie już denerwować; porozdwajane końcówki i do tego coraz częściej potargane włosy, które trzeba związać w kucyk, bo przy rozpuszczonych nie wygląda to zaciekawie. Właściwie nic specjalnego nie będę z nimi robić. Chcę je tylko trochę skrócić, bez żadnego cieniowania, grzywki itd. Tak, jak teraz mam włosy za ramiona to chciałabym mieć takie... hmmm, w sumie to nie wiem, jak mam to wytłumaczyć, ale najbardziej odpowiadałoby mi, żeby sięgały takiej długości tak, jak się kończy szyja i zaczyna bark. No cóż, mam nadzieję, że wytłumaczyłam to w miarę logicznie. Hehe. xD Nie to, żeby coś nie pasowało mi w długich włosach, bo zawsze marzyłam o takich strasznie długich, ale chciałabym zobaczyć, jak wyglądam w krótszych i przede wszystkim szukam jakiejś zmiany w wyglądzie. Mam nadzieję, że na lepsze. :)
A tak ogólnie w szkole nic nowego. Dostałam 5- z tej kartkówki z biologii i strasznie  się cieszę. Może jednak uda mi się złapać tą piątkę na semestr. A z fizyki jak nic nie ogarniałam, tak dalej nic nie ogarniam. ;) No trudo, jedni są lepsi z historii i biologii, a inni z fizyki i matematyki. Mimo wszystko będę się musiała jakoś tego nauczyć, bo za tydzień sprawdzian, a mi wychodzi dwója na semestr. ;) No, mam nadzieję, że jakoś to będzie.
Jutro hiszpański i tym samym sprawdzian,  z czego się dość cieszę, bo rozumiem cały temat, więc mam nadzieję, że nie będzie tak źle. Idę się jeszcze trochę pouczyć, bo trochę szkoda to zawalić, jak na semestr wychodzi mi 3/4, ale ponoć bardziej 4. :)
Idę, trzymajcie się papa!

6 komentarzy:

  1. Mi piatki na trymestr z biologii się za cholerę złapać nie uda TT^TT

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też będę ścinać włosy ale dopiero na wakacje ^^

    OdpowiedzUsuń
  3. Jestem pewna że tak ''źle'' jak piszesz nie jest. Jestem ciekawa, jak będziesz wyglądała w nowej fryzurze. Dodasz zdjęcie...?

    OdpowiedzUsuń
  4. Koniecznie dodaj zdjęcie w nowej fryzurze! Trzymam za ciebie kciuki! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak już mówiłam postaram się dodać zdjęcie. :) I oczywiście nie dziękuję.

      Usuń

Dziękuję za wszystkie komentarze!
Pozdrawiam, Eingharp!