Juz po zmianie

Jak obiecałam, tak też zrobiłam. Dzisiejszego popołudnia wprowadziłam liczne zmiany w wyglądzie bloga. Uff, mam nadzieję, że czcionka bardziej dopasowała się do Waszych oczu i lepiej będzie się czytało. ;) Szczerze mówiąc, sama miałam małe problemy, bo rzeczywiście oczy trochę bolały od dawnej czcionki. Niestety musiałam zrezygnować z polskich znaków w tytule bloga, opisie i tytułach postów, ponieważ nowa czcionka mnie do tego zmuszała, ale dzięki niej, aż tak bardzo tego nie widać. Mam nadzieję. :P Sami oceńcie.
Ojej, dzisiaj na dobre się rozpadało. Rano ( a właściwie około 13 ) byłam w mieście, gdzie kupiłam sobie fajne spodnie 3/4-te. Potem, kiedy byliśmy w sklepie, na zakupach tak lał deszcz, żeby biegnąc do samochodu baliśmy się, że zakupy nam zamokną. ;)
Teraz siedzę sobie w domu, a za ścianą moi rodzice kilka minut temu urządzali ''polowanie na komara''. Haha, czasem nie mogę powstrzymać się od śmiechu, widząc jak któreś z nich chodzi po pokoju z gazetą i tylko czeka na tego biednego komara. xD Ale tak szczerze, to ja też nie nawidzę tych małych potworów i właśnie mnie chyba jakiś ugryzł...
Znalazłam już zdjęcie na konkurs, który reklamowałam w poprzednim poście. A jak z Wami? Macie już swoje? Jeśli tak, to wszystkim życzę powodzenia.
Dobranoc!