Wczoraj dotarła do mnie pierwsza pocztówka. Otrzymałam ją ze Stanów Zjednoczonych. Ogólnie kartka bardzo mi się podoba i miałam zamiar wstawić zdjęcie, ale dopiero przed chwilą zdałam sobie sprawę, że go nie zrobiłam.;P Postaram się wstawić je innym razem. Mam za to zdjęcia pocztówek z kookeshishop.
ta pocztówka leci do USA
Ten tydzień zaczął się całkiem ciekawie. Wczoraj byliśmy w kinie na filmie Tsotsi. Dzisiaj też byliśmy. Hehe, Fajnie się złożyło. Ogólnie wypadło to tak, ponieważ do kina chodzimy co dwa miesiące. Uczestniczymy w takim projekcie, które organizuje najstarsze kino w Szczecinie. Co miesiąc wyświetlane są filmy, które zdobyły jakieś oscary i inne nagrody, ale my chodzimy co dwa, bo na zmianę z inną klasą. Dzisiaj byliśmy klasowo na Lincolnie, ale najpierw musieliśmy się przeprawić przez śniegi, bo znowu napadało. Film był całkiem ciekawy, tylko okropnie długi. Mimo to nawet mi się podobał.
Jutro mam casting do tego filmu, o którym ostatnio wspominałam. Zdecydowałam, że jednak pójdę, bo w końcu szkoda by było przegapić taką szansę. O ile pozwoli mi na to czas dam znać jutro jak mi poszło.:)
Miłego popołudnia.
Piękne! :*
OdpowiedzUsuńWow są piękne*.* http://loollagold.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńpiękne pocztówki. Ja nie dawno tez wysyłałam list do USA i leciał 2 miesiące normalnym poleconym -,-
OdpowiedzUsuń