Wreszcie nadeszła nadzieja na to, że ta zima w końcu się skończy. Właśnie siedzę u siebie w pokoju, wpatrując się w niebieskie niebo, promienie słońca i czując na twarzy powiew chłodnego powietrza, wlatującego przez uchylone okno. Aż humor się poprawia.:) Mam jedno życzenie; żeby to już się nie zmieniło. Żeby wreszcie można było zamienić grube zimowe kurtki, na wiosenne itd.
Dzień w szkole minął mi całkiem dobrze. Nawet bardzo dobrze. Na hiszpańskim, jak zwykle było bardzo wesoło i dowiedziałam się, że mój kolega z ławki ma o 10 numerów większą stopę ode mnie.;P Zaczęło się od tego, że jeden z chłopaków chciał mierzyć moje buty, ale zapewniłam go, że raczej w nie nie wejdzie.;) Reszta lekcji zleciała bardzo szybko. Na angielskim pisaliśmy e-mail, z którego jestem nawet zadowolona. W ogóle wydaje mi się, że przez postcrossing moja znajomość tego języka nieco się poprawiła. A co do postcrossingu to otrzymałam dzisiaj kolejne dwie pocztówki; z Holandii i Białorusi. Jakie mam na dzisiaj plany? Hmmm... Przede wszystkim muszę pouczyć się do kartkówki z biologii, ale jak wiadomo nie samą nauką człowiek żyje.;) Pożyczyłam od kolegi pierwszą część Władcy Pierścieni i mam zamiar trochę sobie poczytać. Mam nadzieję, że znajdę na to czas, bo już mnie korci, żeby po nią sięgnąć.:)
Zostawiam wczorajsze i dzisiejsze zdjęcie i do zobaczenia! :)
~pierwsze zdjęcie jest z wczoraj: koszula-Terranova, spodnie-?
~drugie z dzisiaj: bluzka-Reserved, sweter i legginsy-Terranova
Rzeczywiście: coraz więcej SŁOŃCA!
OdpowiedzUsuńTeż już z niecierpliwością czekam na wiosnę. ;)
OdpowiedzUsuńfajną masz koszulę! :)
OdpowiedzUsuńteż chce już wiosnę.
mogłabym prosić o kliknięcie w banner Sheinside na moim blogu? z góry bardzo dziękuję! :*