Dziś w szkole już na 100 procent było dobrze, czyli tak jak dawniej. :) Cieszę się, że zły humor mi minął i wreszcie potrafię znów docenić to, że mam taką, a nie inną klasę. Z dzisiejszych lekcji do najbardziej udanych mogę zaliczyć chyba wszystkie. Bardzo fajnie wyglądał dzisiaj nasz wf. Grałyśmy w rugby, a z drugiej godziny byłyśmy zwolnione. Po szkole wybrałam się z Kasią, Wiktorią i Ósemką (Natalią) do Columbus Caffe. Bardzo lubię to miejsce, bo jest takie oryginalne i mają bardzo dobre shake, kawy, czekolady itp. Dziś zamówiłam sobie lemoniadę. Na początku wydawała mi się nieco mdła w smaku, ale później stwierdziłam, że jest bardzo dobra. Czekając na napój porobiłam kilka zdjęć wnętrza.
Zdjęcia mają raczej słabą jakość, ponieważ są robione telefonem tak na szybko.
Bardzo podoba mi się wystrój wnętrza tego miejsca. Na jednej ze ścian zawieszony jest ogromny obraz, nad nim kilka zegarów przedstawiających inne strefy czasowe (fotografia 1, niestety słabo widać, przez padające światło lampy). Na innych ścianach zawieszone są obrazy o bardzo ciekawej kolorystyce. Wnętrze jest ciepłe i przytulne.
Jeżeli ktoś z Was jeszcze nie miał okazji zajrzeć do Columbus Caffe, serdecznie polecam to miejsce. :)
Pozdrawiam i życzę miłego weekendu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za wszystkie komentarze!
Pozdrawiam, Eingharp!