No, mówiłam, że jeszcze dzisiaj zajrzę i jestem.:) Pokoju nie posprzątałam, bo już się miałam zabierać, ale mi nie wyszło.;) W ogóle dzisiejszy dzień jakoś tak szybko zleciał. Wieczorem zrobiłam sobie mały deser z bananów. Oto i on:
chyba lepiej smakuje, niż wygląda ;)
Skończył mi się sos czekoladowy, więc nie mogłam dokończyć mojej "kompozycji" i wygląda, jak wygląda.;)
Dodaję jeszcze kilka zdjęć nowej mapy, o której wspominałam.
Papa!
Lece po banana do kuchni, szkoda ze brak czekolady mam ;/
OdpowiedzUsuńhehe, smacznego :D
Usuńna piąteczkę ;p
OdpowiedzUsuńgratulacje:)
Usuńale fajna mapka!
OdpowiedzUsuńdostałam je z Rosji, Finlandii i Tajwanu :)
O, ja akurat do Rosji wysyłałam.;)
UsuńŚwietna ta mapka :)) A banany wyglądaj strasznie apetycznie :))
OdpowiedzUsuńzapraszam www.ollson.blogspot.com
Fajna mapka ;)
OdpowiedzUsuńSmażone banany z topioną mleczną czekoladą to dopiero rarytas <3
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :D
http://xessense-mads.blogspot.com/